Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

"Hanysy" wręczone

11-11-2014, 19:44 Magdalena Szewczyk

Od 19 lat udowadniają, że by być hanysem, nie koniecznie trzeba być Ślązakiem. Potrafią wyszukać także tych najbardziej zasłużonych dla Śląska, którzy są rodowitymi mieszkańcami tej ziemi. We wtorek, 11 listopada, odbyła się kolejna już gala „Hanysów 2014” organizowana przez Kabaret „Rak”, którą tradycyjnie zorganizowano w Miejskim Centrum Kultury.

 

Jak podkreśla Grzegorz Poloczek, pomysłodawca gali, nie jest tak trudno zostać hanysem :


- Hanysem można zostać na dwa sposoby – można się nim urodzić, albo dostać od nas statuetkę – mówił członek kabaretu „Rak”.

 

Podczas imprezy nagrodzeni zostali Ci, którzy udzielają się w wielu sferach życia społecznego – szeroko pojętej kulturze, medycynie, dziennikarstwie, czy duszpasterstwie. Tak właśnie na scenie pojawiło się osiem znanych i wybitnych postaci kojarzonych ze śląską Ojczyzną.

 

- 19 lat mojej pracy w Rudzie Śląskiej to dokładnie, tyle ile rozdajecie „Hanysy”, 19 lat tworzenia oddziału, który obecnie jest najlepszym oddziałem ginekologiczno – położniczym na Śląsku – mówił ze sceny prof. Krzysztof Sodowski, który statuetkę otrzymał za całokształt działalności na rzecz zdrowia kobiety.

 

Nagrodę za popularyzację śląskiego języka oraz tradycji otrzymał także, znany ze swojego programu kulinarnego po Śląsku, Remigiusz Rączka:

 

- Jak dzisiej przyjada do dom, pokoża żonie, że tera jest żech hanysem nie ino z krwi i kości. Mom na to dowód! – mówił prowadzący program „Rączka gotuje”. – Moja cera mówi już ładnie po polsku, ale jo jom po cichu ucza godki. Bo co by to było jakby od Rączki bajtel mówił, a nie godoł – dodał.

 

- Urodziłam się w Bytomiu i to miasto mnie tak ukształtowało, że teraz gdziekolwiek jestem, patrzę na wszystko przez pryzmat moich rodzinnych ulic oraz ludzi, z którymi się wychowywałam i dorastałam – podkreślała dziennikarka Anna Popek, która „Hanysa” otrzymała za dojrzałe, pełne taktu i wrażliwości dziennikarstwo.

 

Statuetki powędrowały także do rąk dr Tomasza Koszutskiego, specjalisty w dziedzinie chirurgii i urologii dziecięcej, Jerzego Cnoty, znanego aktora, Tadeusza Biedzkiego, dziennikarza, pisarza, biznesmena oraz księdza Krzysztofa Bąka, działającego na rzecz dzieci niepełnosprawnych. Podczas gali wystąpił także ósmy „Hanys” , Piotr Polk - znany z telewizji i teatru aktor i muzyk, który urzekał swoim głosem w drugiej części imprezy.


Komentarze